Historia mojego malucha (126p)
Jak i wielu Polaków, tak i ja swoją przygodę w motoryzacji zacząłem od malucha, czyli fiata 126p. Kupiłem go 25. maja 2002 roku, a więc szmat czasu temu. Prawo jazdy miałem wtedy od półtora roku. Pamiętam jak dziś, że kosztował 3 400 PLN. Miał wtedy 6 lat, bo wyprodukowano go w 1996 roku. Choć w sumie trudno mówić, kiedy go wyprodukowano, bo był to składak.
Stałem się więc właścicielem czerwonego fiata 126p elx. Eleganta innymi słowy. Wyposażony był w takie udogodnienia jak tylne światło przeciwmgielne, podgrzewanie tylnej szyby, uchylne szybki tylne (boczne) i tak dalej.
Samochodem tym jeździłem przez 4 lata aż w końcu w 2006 roku zasłużył sobie na sprzedanie. O tym innym razem.
Zadowolony z niego byłem bardzo. Trzykrotnie odwiedziłem nim największy na świecie zlot fiatów 126 w Zvoleniu na Słowacji (w 2003, 2004 i 2005 roku). O tym też kiedyś napiszę.
1 komentarz:
Czekamy z niecierpliwością na kolejne :)
www.fan126p.pl
Prześlij komentarz