Kiedyś były takie czasy, że wierzyłem w działanie magnetyzerów. Kupiłem sobie nawet zestaw (zamiast
je zrobić, pewnie ze 3-4 razy taniej) i zainstalowałem w samochodzie. Dwa magnetyzery paliwa, jeden magnetyzer powietrza. Samochód rzeczywiście spalał bardzo mało, choć trudno powiedzieć, jaki wpływ na to miały właśnie te magnetyzery. Jak wyglądały, widać na poniższym zdjęciu.